forum/rpg o anime

Roy · Wysłany: Pią 21:07, 03 Mar 2006 Temat postu:

-Nie.......ja robei to comi sie podoba.////////

Sakura · Wysłany: Pią 21:08, 03 Mar 2006 Temat postu:

-Spadaj!!-krzyknęła i przytuliła Sakurę w jej ciele(tam gdzie walka) uleczyła ją a Sakcia juz się zaczęła budzić.

Roy · Wysłany: Sob 11:18, 04 Mar 2006 Temat postu:

-A tak własciwie podziękuj mi ze z nia ejsteś......ja przyczynięłm sie do śmeirci Dashi a ona dała jej cie jak była w okropnym stanie......Prawda Kyubi mi troche Pomół ale to w wiekszosci moja zasługa......

Sakura · Wysłany: Sob 11:19, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Jesteś beszczelny!!Zabiłeś jej matkę!!Sakura nie powinna się do ciebie i do tego chłopaka zblirzać!!

Roy · Wysłany: Sob 11:21, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Mała poprawka do mnei nei powina sie zbliżac on nei ma wpływu an mnie.....a gdy byl młodszy to jeszcze fajneij było bo teraz probuje przejac nademna kontrole i czasem mus ie udaje a wtedy był zupełnie bezrbronny.....wiesz zabijanie to natura demonów.....

Sakura · Wysłany: Sob 11:23, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Wiem coś o tym....ale jeśli nie do ciebie to do niego też nie...-warknęła...-Odczep się od niej!!Wymarzę jej pamięć i zapomni o tych pocałunkach...eh!!

Roy · Wysłany: Sob 11:26, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Ej ty idiotko!Cholera tylko spróbuj!Nie dbam o niego ale wiem że to moze mi zaszkodzic choelra!

Sakura · Wysłany: Sob 11:27, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Hehehehehe...tym lepiej...-zaśmiała się.

Roy · Wysłany: Sob 11:32, 04 Mar 2006 Temat postu:

-A wypedzic cie z nie na zawsze!?-warknał.

Sakura · Wysłany: Sob 11:34, 04 Mar 2006 Temat postu:

-Jesli to zrobisz to i tak będę mogła jej wymazać pamięć...a zresztą...-kruk dostał się do serca Sakura krzyknęła z bólu....-jeśli mnie wyjmiesz to ona przestanie zyć.... Wink

Roy · Wysłany: Sob 11:36, 04 Mar 2006 Temat postu:

-waraitka!-warknal i nagle zaczał sie zmeiniac.-Cholera nie!
Lecz po chwili padł na ziemie nieprzytomny Roy.

Sakura · Wysłany: Sob 11:38, 04 Mar 2006 Temat postu:

Kruk zaśmiała się...
-Heh...No to Sakurcia jeszcze się pobawimy...

Roy · Wysłany: Sob 11:42, 04 Mar 2006 Temat postu:

Roy lezał nieprzytomny.Yondaime i Itachi pojawili sie tam.
-a ty musiaas sie pojawic co?-warknał Itachi.

Sakura · Wysłany: Sob 11:47, 04 Mar 2006 Temat postu:

Kruk spojrzała na niego
-Musiałam...-stwierdziła i zaśmiała się...-No Sakurcia widać mamy gości..pobawimy się z nimi?^^-zapytała ale Haruno i tak miała puste oczy i bez wyrazu...-Odbieram to jako odpowiedź twierdzącą...później dostaniesz nagrodę...^^

Roy · Wysłany: Sob 11:49, 04 Mar 2006 Temat postu:

Yondaime spojrza an Sakure poczym na kruka.
-Nie przesadzaj... naprawde myslisz ze nam cos zrobisz?-mruknał.