 |
forum/rpg o anime To rpg o róznych anime grasz postaciami z obojetnie którego anime!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:58, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie muszę..nie jestem nikomu(poza Youndaime)podporządkowana...-stwierdziła usiadła na drzewie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:02, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
On ją szturchnał i podał kartke.Na końcu kartki był podpis Yondaime a pisało tam;
Roy jesli keidykolwiek nei bede mógł nic zrobic lub
mnie nie będzie ty musisz sie wszystkim zajac
wierze ze i sie uda.Ty i ja wiemy tylko co robic nikt
inny.Musisz chronić wszystkich ludzi nawet tych ktorzy sa mi
podporzadkowani.Chyba ty nawt lepiej sobie pradzisz
niz ja wierze w ciebie.
Yondaime
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:06, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna spojrzała na kartkę.
-No kur** jego mać!-Uderzyła w drzewo z taką siło że do się złamała na pół a później spaliło.-Nie!I kropka!=="
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:08, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-To zazdadzenie twojego szefa wiec nie mozesz sie sprzeciwiac.-powiedzial i nagle spojrzal na pewno zdjęcie byl na nim dwaj mali hłopcy o czarnych włosach w jednym z nich rozpoznał Hughesa a w drugim Roy'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:10, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie no...ja nie chce!-dziewczyna zeskoczyła z drzewa na balkon i usiadła na barierce...-Jeśli on ma byc moim szefem to zdradzam Osadę=="
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:13, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie on nie bedzie twoim szefe lecz narazie musisz go sluchac-powiedział patrzac na zdjecie.An wyszła z domu co sprawiło ze zostali sami.Armstong spojrzałna zegarek Roy juz od 2 godzin nie wracał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:16, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Eh...-wkurzyła się trochę.-Czyli musze go uwarzać jak Youndaime=="-powiedziała.~Czyli przgotowywac raporty z każdego zdnia.Spełniać jego zachcianki czyli "niebo"dla Sakury=="~
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:19, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Nie...poprostu jesli rozkaze ci sie nie wtracac czy cos takiego musisz go posłuchac-powiedzial zaczynajac sie martwic bo ze Roy długo nei wraca.Nagle drzwi sie otworzyły.W nich stanał Roy lecz wyglądał inaczej niz zwykle.twarz i ubranie było btrudne na dodatek w ubraniu były dziury i bylo widac krew.Nie spojral nawet na nich usiadł w fotelu ilczac co było dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:22, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sakura spojrzała na niego.Nie umiała go traktować jak Hokage czyli"Hokage-sama co ci jest?!" Spojrzała na mięśniaka pytająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:24, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Armstrongpodszedł stroznei do niego.
-Pułkowniku co jest?-spytał.Roy nic nie odpowiedzia co zdazało mu sie zadko głównie gdy nie chcial o czymś mówic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:27, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sakura spojrzała na Roy'a
-Co się...stalo?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:27, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
On odwróci wzrok i znowu nieodpowiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:29, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-No i ja niby mam go traktować jak Youndaime co?=="
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Roy
Pulkownik/Administrator
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 753
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:30, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
-Chyba cos ci owilem.-mruknał Armstrong.Roy spojrzał an nich.
-?O co wam chodzi?-wpyta bezbarwnie.Armstrong nic nei powiedział.Roy westchnął i poszedł na góre otworzył jakies drzwi i wszedł do srodka.Armstrong poszedł za nim.Pokój był sredni był juz wieczór wiec bylownim ciemo.Roy wziął jakies picie usiadł a krzesle i zaczął pić.Armstrong spojrzal na podłoge i zobaczyl krąg przemiany.Poblad.
-Chyba nie chciaes tego zrobic..-wyjakał.
-Nie twoja sprawa.....-mruknął Roy.
-Pulkowniku to niebezpieczne.....-mruknał.
-Nie obchodzi mnie to!Wszystko przestało sie juz liczyć!-warknał.
-Nie mów tak.Co sie stało?
-Nie ważne!
-Chyba neizrezygnowałeś?
-A nawet jesli to co?!-warknął Roy.
-Pułkowniku tylko ty wiesz jak ich zniszczyc i mozesz to zrobic!!Wiec nei rezygnuj!!
-Nie będziesz mi mowić co mam robic Majorze!!Nie musze słuchac niczyich rozkazów osiagnołem range dzieki której nei musze ich słuchac ale ty musisz!!-krzyknał Roy.
-Zapomniałes o nich?Zapomiałes o tych których homunkulusy nam odebraly tobie odebrały!?A teraz maja jeszcze Eda i tych dwóch!-powiedział Armstrong.Roy tylko sie odwrócił i nic nie powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sakura
Genin
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:00, 06 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Sakura siedziała na kanapie.Spojrzała w sufit a na nim siedział Dark...
-Co ty tu robisz?!-szepnęła.
-Słuchaj...-powiedział i pojawił się koło niej.-subaru wkradł się tam gdzie mają tych dwóch.
-No i?
-Okazało się ze maja jeszcze jednego takie blondynka,gadatliwego i wrednego jak nie wiem=="
-Y?
-Nie wiem ale wiem że ma na imię Edy czy Ed?Nie wiem xD
-Y?Dobra no i?Uratowal ich?
-Nie...przyszedł do mnie półżywy...
-CO?!-krzyknęła a ten zaklebnował jej usta.
-cicho...
-Bjuto lobnate kto...
-Co?=="A! xD
-Subaru ktoś pokonał?O_O
-no własnie...Kazał ci przekazać tą kopertę.-dziewczyna chwyciła kopertę i spojrzała w środek.wyjęła a tam była karta Królowa.
-Hm...nie wiem o co chodzi...ale...
-Ale co?Ok idę...jak mnie tu zobacza to koniec z karierą włamywacza xD ok papa!-i zniknął.
-Pa...o co może chodzi?Jesli Subaru ktos pokonał to nie mamy szans...cholera...-usiadła.Zobaczyła za oknem postać i szybko podbiegła do okna.Rozejrzała się.Wyjżała przez nie i zemdlała.Ktoś załozył ją przez ramię.Jednak ani Roy ani Amstrong nie mogli go wyczuć.Jednak do domu weszła siostra Roy'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|