forum/rpg o anime

Sakura · Wysłany: Nie 12:10, 19 Mar 2006 Temat postu:

Tak jak zawsze nic się nie odezwała,złozyła pieczęci i zaczęła go leczyć.

Roy · Wysłany: Nie 12:12, 19 Mar 2006 Temat postu:

*z kąd on go ma?przecież Ishbalnie uzywa Alchemi*omyślał Roy.Przeszedł go dreszcz.*ciekawe czy wie on chociaż z czego jest zrobiony Kamień Filozoficzny......*pomyslał Roy.

Sakura · Wysłany: Nie 12:13, 19 Mar 2006 Temat postu:

Saura spojrzała na Gaarę.On podniósł tylko skroń i przytaknął.
-dobrze się czujesz?-spytała.

Roy · Wysłany: Nie 12:15, 19 Mar 2006 Temat postu:

-tak juz tak.....-mruknał.wstał.
-Sakura........teraz poznałaś moc kamienia filozoficznego...-mruknał.

Sakura · Wysłany: Nie 12:16, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Wiem..-spojrzała na niego trochę zmieszana.Gaara zeskoczył z drzewa...
-To dlatego czarna magia nie działała na niego?-spytał się Roy'a

Roy · Wysłany: Nie 12:19, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Tak......Kamien Filozoficzny jest najpotęzniejszy na swiecie nic go nie może pokonać.....on powstaje z alchemi i......wielu tysiecy ludzi......Prawe ramie Scar'a ma na sobei takie dziwne znaki bo jego ramie ejst kamieniem filozoficznym......nie wiem ak zdobył kamień......lecz jedyny sposób żeby jego siła znikła to pozbawicgo ramienia elcz jest to trudne bo on może zniszczyć wszystko w mgnieniu oka .......

Sakura · Wysłany: Nie 12:22, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Hm....jakby tak piasek rozwalił go od środka....
-Już próboiwałam...zniszczył piasek w mgnieniu oka...
-Cholera.

Roy · Wysłany: Nie 12:25, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Jak już mówiłem wszystko zniszczy......-powiedział Roy

Sakura · Wysłany: Nie 12:26, 19 Mar 2006 Temat postu:

-No to narazie nie ma sposobu...-powiedział Gaara

Roy · Wysłany: Nie 12:29, 19 Mar 2006 Temat postu:

-własnie.....on zniszczyl już 100 panstwowychalchemików i nie zameirza przestawac......on nie msci sie tylko na tych co byli na wojnei z Ishbal lecz na wszystkich......Lecz ci co byli na wonei z Ishbal powinni znac prawdziwą moc kamienia filozoficznego...[pnieważ Dr.Mrco wynalał wted kamien filzoficzny i uzywalismy ich co wzmacniało nasze zdonosci achemiczne Ihbal nie miało szans.......

Sakura · Wysłany: Nie 12:32, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Czyli nieczysta gra=_=-mruknęła Sakura.
-No własnie..pamiętasz walkę konohy i dźwięku?Dxwięk wygrywał dzięki właśnie jakimś kamieniom....chyba własnie filozoficznym....hm....ale na końcu niewiadomo jak kamienie się przeciążyły i wybuchły zabijając 3/4 shinobi z dźwięku...

Roy · Wysłany: Nie 12:38, 19 Mar 2006 Temat postu:

-przeciążyły sie pnieważ shinobi nie moga ich uzywac.....-powiedział Roy.-Zgadza sie to była nieczysta gra...a w dodatku Ishbal nei używa nawet zwykłej alchemi nienawidzą jej...w doatku nasze kamienie filozoficzne których uzywalismy zostały stworzone z Ishablijczyków.....wtedy juz głównodowodzącym był Bradley......

Sakura · Wysłany: Nie 12:40, 19 Mar 2006 Temat postu:

-Ten Bra...ocholera...-warknął Gaara-syszałem onim.

Roy · Wysłany: Nie 12:42, 19 Mar 2006 Temat postu:

-On dostał sie do wojska jeszcze wtedy zanim w wojsku pojawili sie alchemicy.....słynał on z wojen...wygrywał wsyztskie.......gdy zostal głównodowodzacym zaczeliśmy prowadzić liczne wojny.....lecz nikt nie wiedział że był on homunkulusem.......a z zabitych ludzi tworzyłkamien filozoficzny teraz to zrozumiałem......tylko jeszcze nie wiem po co mu był potrzebny......

Sakura · Wysłany: Nie 12:44, 19 Mar 2006 Temat postu:

-No własnie...